Projekt Fundacji Przymierze, która po raz kolejny zaangażowała się w organizację i wsparcie warsztatów, tym razem aktorsko–ewangelizacyjnych, dla Szensztackiej Młodzieży Żeńskiej podczas zimowych rekolekcji. Był to czas spotkań wzmacniających duchową i zewnętrzną wartość młodych osób pośród wyzwań oraz zagrożeń współczesnego świata. Projekt był otwarty dla młodych ludzi poszukujących w życiu wartości. Pięciodniowy cykl spotkań: TU I TERAZ – ŻYJ OBIETNICĄ! odbył się w Sarbinowie w dniach 07 – 11 lutego 2020 r.

Warsztaty prowadzone przez znaną aktorkę Patrycję Hurlak z Warszawy miały na celu: wspomaganie rozwoju młodego człowieka, dokonywanie w nim pozytywnych zmian, uwrażliwianie go na potrzeby otaczającego świata oraz przygotowanie go do aktywnego uczestnictwa w życiu kulturalnym społeczeństwa. Realizowane były poprzez rozwijanie wrażliwości emocjonalnej, poznanie i rozwijanie własnych możliwości, rozwijanie koncentracji i wyobraźni, odwołanie się do indywidualności przy jednoczesnym poszanowaniu odrębności innych, wdrażanie do samodzielności, pobudzanie do aktywności twórczej, rozwijanie odpowiedzialności za własne działanie, współdziałanie w grupie, doskonalenie mimiki, ekspresji i plastyki ciała, poznanie podstawowych zagadnień związanych z teatrem i warsztatem filmowym, poznanie specyfiki pracy aktora, poznanie procesu twórczego nad spektaklem, kształtowanie zamiłowanie do literatury, kształtowanie odpowiednich postaw i zachowań wobec napotykanych trudności.

Warsztaty prowadzone przez aktorkę i ewangelizatora Patrycję Hurlak, dały możliwość nie tylko bezpośredniego kontaktu ze znaną medialnie osobą, ale pozwoliły także na doświadczenie osoby otwartej na świat i życie, Boga i drugiego człowieka. Wskazują  na to świadectwa uczestniczek:

„Rekolekcje, moim zdaniem były świetne. Bardzo mnie poruszyły, dotknęły i zbliżyły do Boga. Mogłam zadać tam wiele dręczących mnie pytań. Pani Patrycja, będąc na tych rekolekcjach i opowiadając swoje świadectwo, otworzyła nam oczy na tą rzeczywistość, której nie widać, ale ona jest - na rzeczywistość, w której toczy się walka o naszą duszę. Do tego pokazała nam niebezpieczeństwa związane z okultyzmem i przestrzegła przed nimi. Uświadomiła nas, że nawet jeżeli zrobimy nawet najokropniejsze rzeczy w naszym życiu, to Bóg i tak nas kocha i cały czas czeka, aż my się do niego zwrócimy, aż przyjdziemy do niego jak syn marnotrawny. Do tego zarówno pani Patrycja, jak i siostry, były całkowicie do naszej dyspozycji - mogłyśmy w każdej chwili się do nich zwrócić z różnymi pytaniami, prośbami, problemami i najróżniejszymi sprawami. Te rekolekcje pokazały mi również, że Bóg ma dla każdego z nas plan, że nic nie dzieje się bez przyczyny, że to, że my tam byliśmy, nie było przypadkiem, bo Pan tak chciał. Na rekolekcjach, oprócz modlitwy i duchowego podniesienia, było dużo świetnej zabawy, pysznych posiłków i zdecydowanie wspaniałych osób! Całe rekolekcje, mają to do siebie, że jak się choć raz na nie przyjedzie, to chcę się na nie wrócić, i praktycznie wszyscy moi znajomi, którzy byli na tych rekolekcjach, nawet jeśli byli tylko raz, wspaniale je wspominają. W trakcie rekolekcji, siostry zrobiły nam niespodziankę, w postaci wyjazdu do Koszalina do pewnego miejsca, gdzie mogłyśmy wykorzystać naszą energię, w formie zabawy, w trakcie której strzelałyśmy do siebie z łuków, z czego strzały były zakończone pianką (coś jak paintball) i uważam, że było to naprawdę świetne. Do tego odwiedziliśmy sanktuarium szensztackie, i tam również dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy. W trakcie tych rekolekcji, szczerze, to podobało mi się praktycznie wszystko, ale chyba najbardziej będę wspominać to bal karnawałowy z okazji urodzin naszej koleżanki w ostatni wieczór. No i oczywiście zbliżenie się do Boga, super atmosfera i osoby, poczucie, że jest się we wspólnocie (taka swoboda, jakby się było w domu z rodziną), zobaczenie relikwii bł. Karoliny Kózkówny pierwszego, drugiego i trzeciego stopnia i ogółem, trudno wymienić jedną rzecz, która podobała mi się najbardziej, bo podobało mi się wszystko. Mam nadzieję że więcej osób dowie się o tych rekolekcjach i będzie mogło przeżyć je osobiście i doświadczyć Boga żywego, nawrócić/otworzyć się na Niego.” 

Natalia P.

„Tegoroczne rekolekcje zimowe były niezwykle udane. Szczególnym dla mnie wydarzeniem była możliwość spotkania i rozmowy z panią Patrycją Hurlak. Atmosfera była ciepła i bardzo życzliwa. Cieszę się że mogłam w nich uczestniczyć  oraz spotkać się z innymi dziewczynami ze wspólnoty. Razem zawsze świetnie upływa nam czas, więc pod koniec rekolekcji bardzo trudno było nam się rozstać, aby wrócić do szarej rzeczywistości. Po rekolekcjach pozostanie mi wiele wspomnień i nowe postanowienia, żeby być coraz lepszą osobą.” 

Maria K.

„Te rekolekcje były dla mnie czymś wyjątkowym. Nie dlatego, że prowadziła je aktorka, ale dlatego, że prowadziła je osoba wypełniona po brzegi w swej duszy Duchem Świętym. Rzadko mam możliwość spotkać tak mądra, ufającą Bogu osobę jak P. Patrycja. Myślę, że każda z dziewczyn uczestniczących w rekolekcjach mogła by zgodzić się z tymi słowami. Cała historia tej wspaniałej kobiety jak i jej nawrócenie dały mi siły. Pokazały, że mimo wszystko zawsze można wrócić do Boga i On cały czas będzie nas kochał, obdarzał swymi cudownymi łaskami. Warto wspomnieć również o naszych siostrach, które jak zwykle postarały się, aby taka osoba mogła być wśród nas. To nie lada wyzwanie a mimo wszystko zrobiły to dla nas. Jestem pewna, że nigdy nie zapomnę tych niezwykłych rekolekcji.”

Julia W.

W warsztatach wzięło udział 15 osób z Miastka, Koszalina, Karlina, Kołobrzegu, Świdwina i Szczecinka. Dziewczętom przez wszystkie dni towarzyszyły Szensztackie Siostry Maryi s. Aleksandra Mikołajczak i s. Zoja Dombrowska.